Solidni pracownicy latami rzetelnie wykonują swoje obowiązki zawodowe. Niestety w wielu profesjach trzeba liczyć się z tym, że kiedyś można mieć z tego powodu problemy ze zdrowiem. Szczególnie na baczności powinni mieć się górnicy oraz pracownicy fabryk.
Za choroby zawodowe uważa się wszystkie schorzenia powstałe w wyniku długotrwałego oddziaływania czynników obecnych w miejscu wykonywania obowiązków służbowych. Polskie prawo reguluje tę kwestię. W artykule 235. kodeksu pracy znajduje się dokładna definicja tego pojęcia, a dalsze ustępy wyliczają konkretne schorzenia, które są automatycznie rozumiane jako choroby zawodowe. Prawnie uregulowanych jest aż 70 jednostek chorobowych. Jednak bardzo często praca powoduje inne schorzenia, które trudno jest jednoznacznie przypisać do jakiegoś stanowiska. Przykładem mogą być zwyrodnienia kręgosłupa. Teoretycznie mogą być spowodowane częstym schylaniem się lub noszeniem ciężkich przedmiotów. Dlatego w grupie ryzyka znajdują się między innymi robotnicy budowlani oraz magazynierzy. Niestety choroby te niekiedy mają też związek z wiekiem, co sprawia, że bardzo trudno jest je wpisać na listę chorób zawodowych.
Niestety bardzo wielu chorób nie da się całkowicie uniknąć. Łączą się one bezpośrednio z środowiskiem w jakim ludzie mogą pracować, przez co całkowite wyeliminowanie czynników chorobotwórczych nie jest możliwe. Jednak w większości przypadków da się przynajmniej zmniejszyć zachorowalność lub ograniczyć skutki choroby. W tym celu trzeba ściśle trzymać się przepisów BHP. Niestety dla pracodawców często wiąże się to ze sporymi wydatkami, co jest głównym powodem wielu zaniedbań.
Najbardziej charakterystyczne choroby zawodowe i sposoby ich unikania
Gorączka metaliczna
Przypadłość ta często jest zwana „gorączką odlewników”. Jest to bardzo powszechna choroba zawodowa na wszystkich obszarach uprzemysłowionych, gdyż pojawia się u osób często przebywających w środowisku zanieczyszczonym przez metale ciężkie- zwłaszcza opary cynku. Początkowo daje objawy jak zwykła grypa. Złe samopoczucie, gorączka, bóle stawów i mięśni. Niestety gorączka metaliczna to zatrucie, więc leczenie objawowe nie przynosi efektów. Pacjent musi być hospitalizowany w celu przeprowadzenia detoksykacji.
Gorączki metalicznej da się uniknąć, lecz wymaga ona uwagi ze strony zarówno pracownika jak i pracodawcy. Hala produkcyjna (lub huta) powinna być dobrze wentylowana. Nie można pozwolić, aby opary stale zwiększały swoją koncentrację. Niestety dobrej jakości systemy wentylacyjne, wyposażone w filtry, wymagają dużych środków finansowych. Wiele firm na nie albo nie stać, albo wolą unikać takich inwestycji. Pracownicy natomiast powinni zawsze być wyposażeni w maski oraz stroje ochronne. Zalecana jest też częsta rotacja na stanowisku gdzie ekspozycja jest najsilniejsza.
Ołowica
Podobnie jak gorączka metaliczna jest to zatrucie organizmu przez metal ciężki. W tym przypadku chodzi oczywiście o ołów. Ołowica jest jedną z najniebezpieczniejszych chorób zawodowych. Ten niebezpieczny metal odkłada się w organizmie człowieka, powodując poważne uszkodzenia narządów wewnętrznych. Niestety w pierwszych stadiach choroby często objawy są ignorowane, gdyż nie wyglądają one poważnie. Bezsenność i braki łaknienia nadzwyczaj często uważane są za wynik przemęczenia. Dopiero zaburzenia widzenia są postrzegane jako poważna choroba. Niestety na tym etapie ołowica jest już dość mocno zaawansowana i niewykluczone są pierwsze uszkodzenia organów. Proces leczenia musi odbywać się w szpitalu, gdyż wymaga podawania chelatonu oraz innych związków, takich jak witamina C, DMSA, EDTA oraz dimerkaprol. Aby uniknąć ołowicy należy zachować środki ostrożności podobne do tych, które stosuje się w przypadku gorączki metalicznej. Podstawą jest doskonała wentylacja pomieszczeń roboczych oraz stosowanie odzieży ochronnej.
Jako ciekawostkę warto dodać, że ołowica była niegdyś chorobą zawodową malarzy oraz muzyków. W XIX wieku ołów był składnikiem wielu farb i tuszy, a wieloletni kontakt z nimi powodował przedostawanie się metalu do krwiobiegu. Choroba ta była bezpośrednim powodem śmierci Ludwiga von Beethovena. Po analizie jego włosów wykazano, że stężenie ołowiu w jego organizmie przekraczało dopuszczalną normę aż stukrotnie! Inną znaną osobistością cierpiącą na ołowicę był malarz Francisco Goya.
Pylica
Pylica to schorzenie bardzo charakterystyczne dla górników. Powstaje na skutek długoletniego wdychania pyłów. W Polsce najczęściej dotyczy to węgla. Substancja osadza się w płucach i zaczyna tworzyć złogi. Ograniczają one objętość płuc i zakłócają wymianę gazową. Nieleczona pylica może doprowadzić do gruźlicy, nieżytu oskrzeli, nawracających infekcji dróg oddechowych oraz niewydolności płucnej. Nieleczona pylica nie tylko pogarsza stan zdrowia, ale też może być śmiertelna.
Leczenie zwykle opiera się na podawaniu odpowiednich środków farmakologicznych. Jednak aby terapia była skuteczna, niezbędna jest zmiana środowiska. Trzeba całkowicie wyeliminować kontakt z pyłem. Dla wielu osób jest to bardzo duży kłopot, gdyż może to oznaczać utratę pracy. Właśnie dlatego pylica należy do jednych z najgorszych chorób zawodowych i jej unikanie powinno być podstawą w takich branżach jak górnictwo.
Jak uniknąć pylicy? Zasada jest prosta. Trzeba za wszelką cenę chronić drogi oddechowe. Niezbędne jest stosowanie masek z filtrami antypyłowymi. Jeśli jest to możliwe- pomieszczenia należy wentylować i strać się ograniczać pylenie (na przykład przez polewanie materiału wodą).
Rozedma płuc
Rozedma płuc jest kolejną chorobą układu oddechowego. Powoduje nadmierne upowietrznienie płuc przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości pęcherzyków płucnych. Prowadzi do niewydolności płucnej. Schorzenie to bardzo często występuje u palaczy. Może również być uwarunkowana genetycznie. Jednak rozedmę płuc najczęściej wywołują środowiskowe zanieczyszczenia powietrza.
Niestety rozedma nie jest łatwa w leczeniu. Nie ma na nią leku. Oczywiście stosuje się środki farmakologiczne, ale mają one łagodzić objawy i poprawiać komfort życia. Aby zahamować jej rozwój niezbędna jest zmiana środowiska na mniej zanieczyszczone. To zwykle wiąże się z utratą stanowiska i jest kłopotliwe.
Jak w przypadku wszystkich schorzeń układu oddechowego, aby uniknąć rozedmy płuc należy przede wszystkim chronić drogi oddechowe, a pomieszczenia muszą być dobrze wentylowane. Jak pokazują badania, przypadki zachorowań zdarzają się też na osiedlach lub w dzielnicach, które sąsiadują z fabrykami, które emitują duże ilości szkodliwych gazów. Zatem wszelkie kominy muszą być zawsze zabezpieczone filtrami przemysłowymi.
Zespół cieśni nadgarstka
Zespół cieśni nadgarstka to schorzenie, które nie zagraża życiu, lecz jest uciążliwe i może utrudniać, lub nawet uniemożliwiać, wykonywanie niektórych czynności. Polega on na upośledzeniu nerwu (zwykle na skutek przewlekłego stanu zapalnego) poprzez ograniczenie przestrzeni kanału nadgarstka.
Schorzenie to zwykle objawia się drętwieniem lub bólem dłoni. W skrajnych przypadkach może dość do częściowej lub całkowitej utraty czucia w palcach lub osłabienie chwytu. Jest to choroba zawodowa typowa dla wszystkich, którzy wykonują pracę precyzyjną i używają małych przedmiotów. Zespół cieśni nadgarstka najczęściej występuje w zawodach medycznych oraz u rzemieślników (szewcy, zegarmistrzowie, itp). Choroba ta nie jest łatwa w leczeniu. W celu łagodzenia objawów podaje się duże dawki witaminy B6, lecz całkowite usunięcie nacisku na nerw jest możliwe tylko poprzez zabieg chirurgiczny.
Choroby zawodowe a prawo
Pracodawcy mają prawnie uregulowany obowiązek zapobiegania wszystkim chorobom zawodowym (dział X rozdział III kodeksu pracy). Do zadań podstawowych należy:
-
zapewnienie niezbędnych urządzeń higieniczno-sanitarnych (bezpłatnie)
-
zapewnienie niezbędnych środków ochrony indywidualnej
Ponadto pracodawca nie może dopuścić do pracy osoby, która nie posiada stosownego ubioru, który także musi zapewnić.
Wszelkie uchybienia, które naszym zdaniem zagrażają bezpieczeństwu naszemu bądź innych pracowników, można zgłaszać (także anonimowo) Państwowej Inspekcji Pracy lub Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Organy te mogę przeprowadzić serię kontroli, które pozwolą zbadać skalę zaniechań oraz podjąć, w stosunku do firmy lub jej właściciela, odpowiednie kroki prawne. Wysokie mandaty oraz wyroki sądowe to skuteczny sposób na wymuszenie niezbędnych zmian, które zmniejszą skalę problemów, które powodują choroby zawodowe.